Komentarze: 6
MOje życie to jeden wielki syf...Nic nie jest w nim poukladane.Kompletniy burdel!!!Wchacie same problemy-starzy podejrzewaja mnie że jestem w jakiejś sekcie,bo ubieram sie na czarno i łaze w potarganych gaciach.W budzie niby oceny spox ale mam 3 nagany!!!Otaczają mnie debile(chociaz sa wyjątki).A to co dzieje sie wokol mnie doprowadza mnie do schizofreni.Nie wiem co sie ze mna dzieje.Zwsze bylam normalna.To zaczeło sie jakies dwa lata temu.Mam problemy sama z soba.Zaczelam sie ciac nie wiem nawet dokladniez jakiego powodu bo bylo i jest ich zbyt wiele.Popadlam w towarzystwo conajmniej dziwne,ale chyba nie jest zle.Ludzie uwazaja mnie za satanistke.Nie moge znisc swojego odbicia w lustrze.A jak ostatnio weszłam do koscioła to jakas babcia sie przezegnała jak mnie zobaczyła.Na dodatek powstaje wiele sytuacji o ktorych nie wiem a są spowodowane przez mnie...